Subject: Re: polskie znaki w konsoli
To: None <regional-pl@netbsd.org>
From: Piotr Meyer <aniou@smutek.pl>
List: regional-pl
Date: 05/27/2003 00:22:01
On Mon, May 26, 2003 at 10:41:04PM +0200, Dawid Szymanski wrote:
> W -current??? Dokładnie tak samo jak w 1.6!
[...]
> Jeśli robisz wszystko wg. kroków, które opisałem MUSI chodzić, jeśli nie chodzi podeślij pliku, które kazałem zmodyfikować, pewnie coś popsułeś ;)
E-e. :-) Problem leży w tym, że po załadowaniu jakiegokolwiek fontu
(wsfontload) i wydaniu czegoś w rodzaju wsconsctl -d -f /dev/ttyE0
-w font=[nazwafonta] zamiast znaczków mam zupełne śmieci :-/
Poprawiony przez Ciebie skrypt robi mi to samo, tylko automagicznie
i na wszystkich konsolach od razu :-/
Najgłupsze jest to, że po iluśtam załadowanych fontach (tak z 6-8)
i po kilku, praktycznie losowych zmianach, udaje się pliterki
uzyskać. To wygląda mniej-więcej tak (robione z palca):
- ładujemy font
- włączamy go... śmieci
- przechodzimy na font=builtin... ok
- ładujemy kolejny font... śmieci
[i tak kilka razy]
- włączamy wcześniej załadowany font z pliterkami - śmieci albo
zero efektów
- włączamy wcześniej załadowany font bez pliterek - są pliterki...
Nie udało mi się jeszcze wyłapać żadnej prawidłowości, wyszło mi
tylko, że wykonać trzeba wiele operacji ładowania/włączania fontu
by zaskoczył. Za to na pewno włączają się pliterki po wybraniu
wcześniej załadowanego fontu bez nich - czysta paranoja :-/
Oczywiście font z pliterkami też trzeba wcześniej załadować.
Sprawdziłem także na GENERIC-u, nic nie pomogło. Żadnych własnych
flag przy budowaniu systemu nie ustawiałem...
Pozdrawiam,
--
Piotr 'aniou' Meyer
Artificial Networked Infiltration and Observation Unit